Choć od wydarzenia tego minęło już trochę czasu, wspomnienia są ciągle żywe, a jeszcze mocniej je podsycam materiałami, które miałem wówczas okazję zarejestrować i do których często wracam. I mimo że w kolejce jest jeszcze kilka wydarzeń, których recenzje czekają na publikację, tym razem dzielę

Nie każdy obserwuje mnie w mediach społecznościowych (co oczywiście polecam nadrobić! Tutaj facebook, a tutaj Instagram. Nie każdy też wie, że mam kanał na YouTube. A tam ważne rzeczy są! Ostatnio na przykład pojawił się obszerny materiał z premierowego weekendu nowej edycji Broadway Exclusive

fot. Magda Hueckel

Teatralni fani nie mają w Polsce łatwo. W sezonie dzieje się całkiem sporo i ciężko być ze wszystkim na bieżąco – zwłaszcza, że wiąże się z częstymi podróżami i kulturalnymi wycieczkami, gdyż teatry muzyczne są dość mocno rozproszone przestrzennie. Wakacje z kolei to okres, kiedy zostają oni

Przyznam szczerze, że zastanawiałem się, czy pisać recenzję tego spektaklu. Piloci 17.06 na stałe odlecieli już z Teatru Muzycznego ROMA, zatem mój wpis nikogo do ich obejrzenia nie zachęci, nikogo od obejrzenia tego spektaklu nie odwiodę ani w żaden sposób już na niczyją decyzję nie wpłynę. Uznałem

Dużo się w ostatnim czasie działo. Zdecydowanie więcej podziwiałem na teatralnych deskach i koncertowych scenach niż później opisywałem. W kolejce czeka recenzja Pilotów, recenzja Rapsodii z Demonem, relacja z koncertu Musicals and More w wykonaniu Pauliny Grochowskiej, Maćka Pawlaka i Jacka Szwaja. Nie wspomnę

Koniec sezonu artystycznego sprzyja podsumowaniom. I choć na nieco obszerniejszy przegląd zdarzeń z ostatnich dziesięciu miesięcy przyjdzie jeszcze czas, dziewczyny z blogów Musicalna oraz Spojrzenie na musical postarały się o to, bym krótki rachunek sumienia zrobił już wcześniej. Nominacje do Musicalowych Nagród Widzów były

Blaszany bębenek był jedną z mocniej wyczekiwanych premier tego sezonu w świecie teatru muzycznego. Adaptacja prozy Güntera Grassa, wspaniali twórcy (Kościelniak, Adamska-Porczyk, Obijalski i inni) oraz ulubieńcy w obsadzie sprawili, że i ja czekałem na ten tytuł niecierpliwie. Ciekawość, tak usilnie podsycaną przez zdjęcia z prób,

Różne są powody, dla których decyduję się na obejrzenie danego musicalu: czasami jest to poruszająca historia, czasami genialna muzyka, przejmujące libretto, ulubiona obsada i twórcy czy miejsce, do którego mam sentyment. Różne też są powody, dla których obejrzenie pewnych tytułów ciągle odwlekam w czasie: