Blog o musicalu, teatrze, muzyce… o kulturze
SZOK – Szymon o kulturze
  • O mnie
  • Spod sceny
    • Musical
    • Koncert
    • Teatr
    • Rozmowy
  • Ze sceny
    • Gospel Joy
  • Z życia
  • Z fotela
    • Film
    • Książka
    • Muzyka
    • Serial
  • Kontakt
TOP
Musical, Spod sceny, Teatr, Z fotela, Z życia

“Całuję powietrze wokół Ciebie, a Krystian i Babcia królują na Instagramie”

5 lipca, 2018   -   4 komentarze

ShareTweet

Kim są Krystyna i Krystian Kruszyńscy? Kiedy instagram przestał być tylko miejscem do udostępniania fancy fotek? Czym jest instaserial i jaki ma potencjał? Kiedy Krystian i Babcia zaczęli królować na Instagramie? I dlaczego dorosły facet tak się może w to wszystko wkręcić?

Ostrzegam – będzie długo!

Chicago początkiem wszystkiego

Wszystko zaczęło się bardzo niewinnie w listopadzie ubiegłego roku.
A przynajmniej ja tak datuję początki, bo nie wiem, czy coś działo się wcześniej. Oczekując na premierę musicalu Chicago w Krakowskim Teatrze Variete, zacząłem na Instagramie obserwować profil samego teatru, ale także konta kilku osób tam występujących. Niektóre z nich były ciekawsze, inne mniej; niektórych z chęcią podglądałem, innych przestałem obserwować po chwili. Bardzo ciekawe było dla mnie to, że mogłem od kulis podejrzeć to, co dzieje się w teatrze; jak zachowują się aktorzy po godzinach; jak wygląda garderoba i przygotowania do spektaklu; co się dzieje, gdy emocje już opadają.

Wiesia, Krysia i Krystian

No i tak na tle innych profili zdecydowanie zaczęła wyróżniać się dwójka aktorów – Michał Pasternak oraz Paweł Góralski – którzy w swoich relacjach na Instagramie przybrali dość specyficzne alter ego i wcielili się w role skrajnie stereotypowych, starszych i zmanierowanych pań (by nie powiedzieć BAB) – Wiesi i Krysi – które narzekały na wszystko, na co tylko mogły, obgadywały społeczeństwo i wytykały jego przywary, jednak w wykonaniu aktorów nie było to prześmiewcze, a miało zdecydowanie kabaretowe zacięcie.  W międzyczasie w poszczególnych relacjach zaczął pojawiać się również nie do końca rozwinięty Krystian, w którego wcielał się Kamil Krupicz.

No i ruszyła machina…

Filmiki, które początkowo z dużym przymrużeniem oka przedstawiały w żartobliwej formie głównie teatralne kulisy i ciekawostki z życia aktorów, a także sarkastyczny komentarz do otaczającej rzeczywistości, stały się z biegiem czasu pełnoprawnym i pełnometrażowym instaserialem.

Jak jednak do tego doszło?

Gdy set wystawiania Chicago się zakończył i aktorzy wrócili do swoich codziennych miejsc zamieszkania, częstotliwość nagrywanych filmików spadła. Gdy jednak już coś się pojawiało, artyści nadal pozostawali przeważnie w swoich rolach – dwie przyjaciółki komunikowały się ze sobą międzymiastowo, opowiadając o codziennym życiu, coraz więcej było też Krystiana, a Wiesia odeszła z czasem nieco na boczny plan – głównie przez to, że Paweł i Kamil wiele filmów nagrywają wspólnie. Tak właśnie powstał serial Krystian i Babcia.

Aktorzy czy parodyści?

Spory przełom przyniosła chyba również parodia słynnego wykonania sióstr Godlewskich, która stała się hitem sieci i przyniosła chłopakom dodatkową popularność. ZOBACZ:

Siostry Godlewskie życzą wesołych świąt. Małgorzata i Esmeralda Godlewska.// parodia

Siostry Godlewskie WORLD TOUR 2018 „Pada śnieg” (TYLKO DLA DOROSŁYCH +18)

Siostry Godlewskie śpiewają „Happy Birthday” Prezydentowi Andrzejowi Dudzie! / PARODIA

Paweł i Kamil w międzyczasie polecieli w podróż do Tajlandii, gdzie również bardzo aktywnie relacjonowali swój pobyt, przeplatając jeszcze swoje prywatne „ja” z instagramowym alter ego.

Z czasem jednak i wraz z rosnącą popularnością formatu, Krystyna i Krystian Kruszyńscy całkowicie zawładnęli mediami społecznościowymi Pawła i Kamila. Dziś Panowie nie wychodzą już z ról i każdego dnia przedstawiają tysiącom widzów swoją codzienność przez pryzmat stworzonych bohaterów. Co ważne i co podkreślają sami aktorzy, całość ich twórczości jest improwizowana i realizowana na podstawie ich codziennego życia. Widzimy więc zmagania w pracy, na zakupach, podczas towarzyskich spotkań z przyjaciółmi czy prób w teatrze, jednak mówią do nas nie Paweł i Kamil, a Krysia i Krystian – z charakterystycznymi dla nich słówkami, odzywkami, tonem głosu i zachowaniem.

Kim są Krystyna i Krystian Kruszyńscy?

Krystyna Kruszyńska jest więc 75-letnią kobietą, która wiele już przeszła, sporo błędów w młodości popełniła i z niejednego pieca chleb jadła, jednak żadnej pracy się nie boi, a emeryturę ma na tyle niską, że musi dorabiać i w teatrach, i w pieczątkach, i dziergając bluzy.  I choć robi tyle, że – jak sama mówi – nie będzie miała czasu, by umrzeć, zawsze znajdzie czas na ulubioną Wosebkę, a pełnię relaksu osiąga czytając Chwilę dla Ciebie. Ma kilka ukochanych przyjaciółek (z ulubienicą Lusią na czele i przedstawionymi niedawno szerszej publiczności siostrami Lamuskami), jednak po przeciwnej stronie barykady zawsze stoi sąsiadka z piętra wyżej – wredna menda Gorgolowa, która systematycznie uprzykrza życie bohaterki.

I choć Krystyna niejednokrotnie miała dość swojego wnuka Krystiana, który jest dość specyficznym dzieckiem, to widać, że naprawdę go kocha (czasami na 2, czasami na 9) i nie chce oddać go opiece społecznej.

 

    

Krystian z kolei jest siedmioletnim – z pozoru nierozgarniętym – chłopcem, który jednak jest momentami nad wyraz dojrzały jak na swój wiek. Gra w szkolnych apelach, pomaga babci w interesach, interesuje się koleżankami w przedszkolu (szczególnie tajemniczą Karoliną, o której względy walczy ze Stefanem) i jak na dziecko przystało – ma ogromną ciekawość świata i zadaje setki pytań dziennie. I również on – mimo że publicznie psioczy na swoją babkę – gdy tylko spotyka ich jakaś dłuższa rozłąka, tęskni niesamowicie.

   

Wartościowa rozrywka i autentyczność

Wiem – brzmi banalnie, trywialnie i do bólu infantylnie, jednak zapewniam, że tak nie jest! Codzienna porcja filmików, których czasami jest nawet kilkadziesiąt, zawsze dostarcza mi dużo frajdy i traktuję ją jako pełną i wartościową rozrywkę. Mimo że filmiki są spontaniczne (a może właśnie dzięki temu!), są bardzo konsekwentne, spójne i pokazują to, co mnie osobiście bardzo interesuje, czyli zakulisowe życie aktorów oraz serce teatru, ale też życie prywatne całkowicie normalnych ludzi, jakimi są Paweł i Kamil – choć nie wiem, czy w tym przypadku, gdy kreacją są Krystyna i Krystian, można mówić o jakiejkolwiek normalności…

Mnie jednak ta autentyczność absolutnie przekonuje, kupuję ją całkowicie i z ogromną chęcią oglądam perypetie osób, które autentycznie (póki co wirtualnie) polubiłem – zarówno w wersji oryginalnej, jaki i społecznościowego alter ego. Przygody te są bowiem naprawdę zabawne, Kamil i Paweł prowadzą swoje kanały z przekąsem i nawet codzienne, błahe sytuacje sprowadzają często do rangi czegoś niezwykłego, czegoś, co chce się oglądać. I tak z osoby, która na co dzień nie przywiązywała dużej wagi do Instagrama i która spędzała tam dosłownie kilka chwil, stałem się wiernym widzem serialu, który w wolnych chwilach z wypiekami na twarzy ogląda perypetie Babki i Krystiana. A gdy tych wolniejszych momentów w ciągu dnia brakuje, czas na nadrabianie zaległości znajduje się wieczorem, przed snem. I wtedy, mając kilkadziesiąt filmików z całego dnia, robi się naprawdę niezły serial…

Czy tylko Paweł i Kamil?

W projekt ten spontanicznie wciągani są również inni bohaterowie – zarówno najbliżsi Pawła i Kamila, jak i osoby znane nam z mediów. Obserwując ich kanały, możemy więc zobaczyć Magdalenę Stużyńską jako Boguchę, córkę Krystyny, Carmell, która jest drugą babcią Krystka, wujka Dawida Podsiadło, ciocię Lidkę, którą jest Ewa Kasprzyk, i wiele innych osób.

Aj waj i do przodu!

Instaserial Krystian i Babcia, który – jak na serial przystało – doczekał się ostatnio swojej czołówki (mniej lub bardziej systematycznie wrzucanej przez Babkę ;)), jest tworzony na bieżąco i spontanicznie, dlatego nie może być tutaj mowy o jakichś wymyślnych rekwizytach czy charakteryzacji – całe kreacje są stworzone przez aktorów jedynie na podstawie ich mimiki, intonacji i charakterystycznych zwrotów. Charakterystycznych na tyle, że autentycznie weszły już do języka codziennego – ich, jak i fanów (potwierdzam!)…  a coraz częściej również i przyjaciół fanów… 😉

Teraz regularnie już całuję powietrze wokół ludzi, motywuję okrzykiem Aj waj i do przodu!, a na dodatek dumnie nazywam się Koślunem – na wzór Krystianka, który krzywo stawia nogi. A armia koślunów codziennie rośnie, co widać na kanałach chłopaków, którzy na bieżąco relacjonują wycieczki odwiedzających ich pod teatrami wielbicieli. Nie wiem, na ile swoją popularnością wzbudzili oni w kimś miłość do teatru i musicalu, ale myślę, że przynajmniej kilka dusz wybrało się na krakowskie Chicago głównie po to, by zobaczyć w akcji Krystynę i Krystianka. Panowie zresztą bardzo chętnie wchodzą w interakcje z widzami swoich kanałów, odpisują na wiadomości i są niezwykle otwarci.

Popularność w szczytnym celu

Paweł i Kamil starają się również jak najlepiej wykorzystywać swoją popularność, która spadła na nich chyba dość niespodziewanie. Wiadomo – w gości nie wypada przyjść z pustymi rękami. Krystian z Babką dostawali więc od fanów mnóstwo prezentów, wśród których bardzo często znajdowały się zabawki oraz ukochana Wosebka. Gdy kolekcja ta zrobiła się już całkiem słuszna, artyści ogłosili, że zebrane prezenty przekażą do domu dziecka. Zorganizowali również dodatkową zbiórkę zabawek, ubrań i akcesoriów, która zakończyła się ogromnym sukcesem i wywołała uśmiech na twarzach dzieciaków z domu dziecka w Chełmnie. Nie wiem jednak, czy można mówić o zakończeniu akcji, bo wiem, że paczki nadal spływają i z pewnością ciągle można jeszcze pomóc dzieciom.

Prawdziwi aktorzy

Niech Was nie zmyli też śmieszkowatość chłopaków w mediach społecznościowych, bo są oni całkiem prężnie działającymi w zawodzie aktorami musicalowymi– przez lata występowali w warszawskiej Romie, a teraz można ich zobaczyć oczywiście we wspomnianym wcześniej Chicago w Krakowskim Teatrze Variete, w spektaklu DalidAmore w Teatrze Kwadrat, czy też w Mayday w Gdyni (Paweł) i Księżniczce Sarze w Teatrze Rampa (Kamil). Na polecenie zasługuje też autorska twórczość muzyczna Kamila -> Kamil Krupicz – Tonight, Kamil Krupicz – Pod prąd

Popularność instaserialu przyniosła również niedawno otwarcie małego bazarku z bluzami z najbardziej charakterystycznymi cytatami Babki i Krystianka, a co jeszcze przyniesie przyszłość? Tego nie wie chyba nikt.

W każdym razie ja zamierzam dalej z dużym zaciekawieniem śledzić perypetie tego duetu, co polecam i Wam! A już pojutrze jadę w końcu do Krakowa na Chicago (które planowałem obejrzeć jeszcze zanim poznałem Babcię i Krystiana! :D), gdzie – mam nadzieję – będę miał okazję poznać Kamila i Pawła osobiście.

Wszystkie zdjęcia pochodzą z kanałów na Instagramie Pawła i Kamila -> @pawel_goral, @kamilkrupicz

TAGSchicagoinstaserialkamilkrupiczkrystianibabciapawelgoralski

Previous post:

« Sam już nie wiem, czy to prawda… – czyli o 24h z Dawidem Kwiatkowskim

Next post:

Dubaj – miasto w budowie »

To również możę Ci się spodobać
Kamil Krupicz: „Chcę robić ambitne rzeczy, które będą zostawiać ślad na duszy widzów” [WYWIAD]

15 maja, 2019

Roxie Hart wstrząsnęła miastem Kraków – „Chicago” w Krakowskim Teatrze Variété [RECENZJA]

2 sierpnia, 2018

fot. Marek Zimakiewicz
Alicja Kalinowska: „Aktorstwo mi sprawia ogromną frajdę, bo w pełni mnie oddaje” [WYWIAD]

25 stycznia, 2019

4 COMMENTS
  • Karolinasob21

    4 lata ago

    Fajny tekst. Bardzo dobrze się go czyta. Gratulacje! Cpwc

    Reply
    • Szymon

      4 lata ago

      AUTHOR

      Och, ach, dziękuję! <3 Również ściskam i całuję powietrze wokół Ciebie!

      Reply

what do you think? Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

  • Pingback: Roxie Hart wstrząsnęła miastem Kraków - "Chicago" w Krakowskim Teatrze Variété - SZOK - Szymon o kulturze on 5 lipca, 2018
  • Pingback: Cudze chwalicie, swego nie znacie, czyli za co lubię polską muzykę [1/3] - SZOK - Szymon o kulturze on 5 lipca, 2018
  • Kto tutaj pisze?

    Znajdź na blogu
    Zobacz więcej na Facebooku
    Zobacz więcej na Facebooku
    Sprawdż na YouTube
    https://www.youtube.com/watch?v=76_j4OzfQA8
    Instagram
    Oto ja, dwa dolary prosto z Dreamlandu oraz ekipa "Miss Saigon" warta tych dolarów dużo więcej. 💸💸💸
    Nieodłącznym elementem życia musicalowego świra są niekończące się podróże. 🚆🚘✈️
    Korzystając z okazji, że już prawie nie kaszlę, a na dodatek przebrałem się za wielkanocną pisankę (tę poświęconą, rzecz jasna 😇), życzę Wam wesołych Świąt! 🐏✝️
    2,5 roku temu pisałem Wam, że to przezdolne Dziewczę zaczyna naukę na Baduszkowej. A dziś mogę napisać, że jestem szalenie dumny i szczęśliwy z tego, że wczoraj mogłem Julię oklaskiwać.
    W minioną niedzielę miało miejsce pożegnanie musicalu „Waitress” w @teatrmuzycznyroma. Mam poczucie, że pożegnanie zdecydowanie przedwczesne. 💁🏾 Bardzo lubię ten materiał, choć w Romie - z wielu powodów - widziałem go tylko dwukrotnie. I podczas tego niedzielnego pożegnania poczułem, że będzie mi tego brakowało. Szczególnie w takim składzie, w jakim zagrany był ten ostatni spektakl. ♥️
    No to wjeżdżamy w ten Międzynarodowy Dzień Teatru! 🎭
    „Miss Saigon”. Romantyczna bajka o trudnej miłości amerykańskiego żołnierza i wietnamskiej prostytutki. Dla mnie jednak przede wszystkim historia o tym wszystkim, co dzieje się z boku, a jest w tej opowieści niedopowiedziane.
    Azyl to nie miejsce, Azyl to ludzie. Wiem, że powtarzamy to zdanie do złudzenia, ale jest to święta prawda. W sobotę bowiem miejsce było inne, jednak ludzie ci sami. I było cudownie. Dziękuję ❣️
    „Wiadomo, że w Jezusie czuję się na tę chwilę dużo bardziej komfortowo, bo grałem to już wiele razy, natomiast bardzo chciałbym zagrać Judasza." - te słowa @jakub_wocial wypowiedział w lutym 2020 roku i... jak powiedział, tak zrobi! 🥳
    Najnowsze wpisy: SZOK - Szymon o kulturze

    Podróż do lepszego świata – „Przybysz” w Teatrze Rampa [RECENZJA]

    Podróż do lepszego świata – „Przybysz” w Teatrze Rampa [RECENZJA]

    Mały sklepik, wielkie talenty – „Little Shop of Horros” Teatru Muzycznego Proscenium

    Mały sklepik, wielkie talenty – „Little Shop of Horros” Teatru Muzycznego Proscenium

    Czy wrócę tam? – „Pretty Woman” w Teatrze Muzycznym w Łodzi [RECENZJA]

    Czy wrócę tam? – „Pretty Woman” w Teatrze Muzycznym w Łodzi [RECENZJA]

    Jakub Wocial: „Fakt, że jestem tu, gdzie jestem i że ludzie doceniają moją pracę, pozwala mi myśleć, że chyba to, co robię, robię całkiem OK.”[WYWIAD]

    Jakub Wocial: „Fakt, że jestem tu, gdzie jestem i że ludzie doceniają moją pracę, pozwala mi myśleć, że chyba to, co robię, robię całkiem OK.”[WYWIAD]

    Gdy kumpli masz jak ich! – „Friends. The Musical Parody” w Kujawsko-Pomorskim Teatrze Muzycznym w Toruniu [RECENZJA]

    Gdy kumpli masz jak ich! – „Friends. The Musical Parody” w Kujawsko-Pomorskim Teatrze Muzycznym w Toruniu [RECENZJA]
    Sprawdź także
    • Czyj jest ten w rękawie as? - "Aida" w Teatrze Muzycznym ROMA [RECENZJA]
    • Czy wrócę tam? - "Pretty Woman" w Teatrze Muzycznym w Łodzi [RECENZJA]
    • Niebezpieczna to gra: "Jekyll and Hyde" w Teatrze Muzycznym w Poznaniu [RECENZJA]
    • Triumf talentu: "Les Misérables School Edition" w wykonaniu Śródmiejskiego Teatru Muzycznego [RECENZJA]
    • Graficzne i liczbowe podsumowanie sezonu 2018/2019 [SZOKUJĄCE DANE i INFOGRAFIKA]
    Tagi
    alicjakalinowska (6) artystysposobnakwarantanne (6) azyl (6) blaszanybebenek (6) broadwaywpolsce (15) chicago (10) dagmararybak (8) dorotaosinska (7) ewaklosowicz (5) ewelinaadamskaporczyk (9) footloose (4) jakubwocial (25) janstoklosa (8) jesuschristsuperstar (13) kamilkrupicz (11) koncert (15) krakowskiteatrvariete (5) kraków (7) kubabadach (4) kwarantanna (5) lesmiserables (7) maciejpawlak (14) maciejzaruski (8) marcinsosinski (4) musical (30) muzyka (5) nataliapiotrowska (9) patrykgladys (5) paulinajanczak (9) pawelgoralski (4) poznan (10) recenzja (16) rockopera (4) sabinakarwala (5) santiagobello (10) sebastianmachalski (9) serial (5) teatr (4) teatrmuzycznywlodzi (5) teatrmuzycznywpoznaniu (13) teatrrampa (15) warszawa (23) wojciechkoscielniak (6) wroclaw (6) wywiad (8)
    Archiwa
    Kategorie
    Instagram
    Oto ja, dwa dolary prosto z Dreamlandu oraz ekipa "Miss Saigon" warta tych dolarów dużo więcej. 💸💸💸
    Nieodłącznym elementem życia musicalowego świra są niekończące się podróże. 🚆🚘✈️
    Korzystając z okazji, że już prawie nie kaszlę, a na dodatek przebrałem się za wielkanocną pisankę (tę poświęconą, rzecz jasna 😇), życzę Wam wesołych Świąt! 🐏✝️
    SZOK – Szymon o kulturze
    Ta strona używa plików cookies, dzięki którym może działać lepiej. Cookie Policy

    © 2022 SZOK – Szymon o kulturze