Artysty sposób na kwarantannę to cykl wpisów, w którym artyści dzielą się spostrzeżeniami związanymi z izolacją, swoimi sposobami na przetrwanie tego okresu, a także inspiracjami do wartościowego spędzenia czasu. We wcześniejszych wpisach mogliście poznać sposób na kwarantannę Sabiny Karwali, Kamila Krupicza, Pauliny Janczak, Macieja Podgórzaka oraz Marty Burdynowicz. Sprawdźcie, co na ten temat do powiedzenia ma Barbara Garstka!
***
Epidemia, kwarantanna, wirus pochłaniający ludzkie życia, izolacja, odwołane spektakle, pozostanie bezrobotnym w strachu o życie swoje i bliskich… Na początku doznałam ataku paniki! Jedyna myśl, jaka przewijała mi się w głowie, to uciec w bezpieczne miejsce! Pozostać z dala od tłumów i napływających informacji ze świata – często nieprawdziwych, fałszywych. Z natury jestem osobą zorganizowaną i pomysłową, więc gdy tylko uporałam się z ucieczką ze stolicy, na wieś do siostry – nareszcie się wyspałam! Od dłuższego czasu marzyłam o takim głębokim, twardym spaniu… bez myślenia w trakcie snu. Nie wiem, czy rozumiecie o co chodzi… Ale w głowie aktorki – zwłaszcza przed premierami spektaklu – mieszkają myśli, które ciągle się przewijają w głowie. Teksty, które muszę zapamiętać, teksty piosenek, a na dodatek myśli “życiowe”, obawy o pracę, płacę itd.
Od jakiegoś czasu ciężko pracowałam, bardzo ciężko, żyjąc skromnie i wciąż nie wysypiając się nawet kiedy zdarzały się dni wolne. Wolne – a wolności nie było… Stres, pytania i plany. Planowanie to jedna z moich ulubionych czynności. Zawsze coś planuję. 🙂 Gdy zastał nas czas kwarantanny tak nagle, straciliśmy pracę i “gonitwa szczurów” została przerwana – NARESZCIE ZACZĘŁAM SPAĆ. 🙂 Uświadomiłam sobie, że można spać co najmniej miesiąc! Jak niedźwiedź w swojej gawrze czekając na wiosnę! 🙂 Cudowne uczucie! Więc spanie i odsypianie stało się nadrzędną sprawą w czasie kwarantanny, lecz z natury osoba tak energiczna jak ja nie może skupić się tylko na spaniu…
Postanowiłam wyciszyć swoją ognistą naturę! Na co dzień wysyłam ludziom w życiu i ze sceny wszystkie swoje siły, obdarzam ich swoją empatią i energią. Skoro czas się zatrzymał, zatrzymałam się i ja.
Zaczęłam medytować! Medytacje wprowadzają harmonię, która jest zaburzana w naszych ciałach przez różne bodźce napływające z zewnątrz. Nie miałam zbyt wiele czasu dla siebie wcześniej, dlatego wykorzystałam czas izolacji na wyciszenie swojego wnętrza. Każdego dnia medytowałam przez godzinę – cudowne uczucie. Zaczęłam również pracować nad swoją osobą od środka. Przyglądać się swoim zachowaniom, celebrować miłe momenty i cieszyć się z tego, co mam! Bo mam przecież zdrowie i piękny zawód, który chciałam wykonywać od dziecka. 🙂 Więc praktyka wdzięczności! Uważam, że ważna bardzo rzecz dla każdego z nas. 🙂
Powróciłam również do czynności takiej jak GOTOWANIE. 🙂 Na co dzień mieszkam sama, większość czasu spędzam poza mieszkaniem, więc żywię się zazwyczaj w teatrze, w knajpach. Teraz mogłam znów zacząć gotować i próbować swoich sił w kuchni! Również polecam, bardzo to odpręża.
Następną rzeczą, która przyszła do mnie z czasem, to nowe konto na Instagramie – garstkapeoplelive! Założyłam je, bo chciałam zaznaczyć i uhonorować wspaniałe osoby, które spotykam na swojej ścieżce każdego dnia! Ludzi, którzy są nie tylko moimi przyjaciółmi, ale inspiracją i chodzącymi talentami! Więc razem ze mną dwa razy w tygodniu możecie posłuchać krótkich rozmów z moimi gośćmi na temat spotkań na jednej Ulicy Marzeń. 🙂 To także budowanie swojej kreatywności w połączeniu z okazywaniem wdzięczności.
Oczywiście oglądanie filmów i seriali to nieodłączna część mnie, którą praktykuje odkąd na honorowym barku w domu stał telewizor. Tyle że teraz raczej korzystam z Internetu i laptopa. Uwielbiam oglądać filmy, podziwiać kolegów po fachu! To robię od zawsze, a gdy tylko wrócą kina do żywych – znów będę atakować Kino Atlantic raz w tygodniu. 🙂
Na koniec chcę dodać i zachęcić Was do pisania. Wystarczy mały zeszyt, by zapisywać swoje myśli lub wdzięczności napływające w ciągu dnia! Zobaczycie, że świat będzie milszy i ładniejszy wokół nas! Socjolog Tomasz Sobierajski niedawno zachęcał nas do wpisywania do zeszytu osób, z którymi się kontaktujemy – to również dobra nauka dla nas samych! Weryfikacja znajomych – tych, których naprawdę interesuje nasze istnienie. 🙂 Można wyciągnąć wiele, wiele dobrego z naszego czasu izolacji! 🙂 życzę wszystkim zdrowego powrotu do codzienności.
1 COMMENT