Kilka tygodni temu wszelkie media, blogi i profile okołokulturalne zalała fala podsumowań i rankingów. Wszak z końcem czerwca oficjalnie zakończył się kolejny sezon kulturalny. Ja celowo zwlekałem ze swoim przeglądem ostatnich miesięcy – i brak czasu wcale nie jest jedynym tego powodem! Ciężko mi się po prostu było utożsamić jakoś z tym oficjalnym zakończeniem sezonu, ponieważ w wakacje wcale od wydarzeń kulturalnych nie odpoczywam. I co, miałbym ich w podsumowaniu nie uwzględnić? Poszedłem więc na delikatny kompromis i robię ten rozrachunek teraz – uwzględniając wydarzenia lipcowe (i zakładając, że końcówkę sierpnia można uznać za nowy sezon. ;)). A na przyszłość będę wiedział, by podsumowywać pełen rok kalendarzowy, bo w tym przypadku nie będzie pola do różnych interpretacji okresu rozliczeniowego. Poniżej kilka liczb, podsumowujących sezon 2018/2019, a na samym dole graficzna interpretacja danych (gdyby komuś nie chciało się tyle czytać). Dobra, do dzieła!
Sezon 2018/2019 oficjalnie rozpocząłem tak, jak zakończyłem sezon go poprzedzający, czyli na Chicago w Krakowskim Teatrze Variete.
Roxie Hart wstrząsnęła miastem Kraków – „Chicago” w Krakowskim Teatrze Variété [RECENZJA]
Tym razem z nieco inną obsadą, m.in. z rewelacyjną Sabiną Karwalą w roli Velmy Kelly. Tego też dnia przeprowadziłem moje dwa pierwsze wywiady!
Sabina Karwala: „Mam nadzieję, że w moim życiu zawsze będzie miejsce na muzykę i teatr” [WYWIAD]
Alicja Kalinowska: „Aktorstwo mi sprawia ogromną frajdę, bo w pełni mnie oddaje” [WYWIAD]
Potem, na kolejne miesiące, wyruszyłem w małą tułaczkę po Polsce, zapełniając kulturą niemal każdy wolny weekend. W sezonie 2018/2019 z motywów kulturalnych odwiedziłem następujące miasta:
Wielkość kropek nie jest przypadkowa! Jak przedstawia się to w liczbach?
Poznań: 16
Warszawa: 15
Łódź: 3
Wrocław: 2
Kraków: 2
Gdynia: 2
Białystok: 1
Bydgoszcz: 1
Gniezno: 1
Można więc policzyć, że ostatnie 10 miesięcy to 43 wydarzenia, z czego zdecydowanie najwięcej było musicali (27), następnie koncertów i recitali (15), z kolei spektakl dramatyczny widziałem tylko jeden…
15 musicali widziałem po raz pierwszy, z kolei 12 teatralnych wizyt to powroty do tytułów znanych i lubianych.
O tytuł najczęściej odwiedzanego przeze mnie teatru do końca walczyły dwie placówki i końcówka sezonu pokazała, że laureata brak! Po 10 razy byłem bowiem w Teatrze Muzycznym w Poznaniu oraz w warszawskim Teatrze Rampa.
M.in. przez to na scenach teatralnych i koncertowych najczęściej podziwiałem Jakuba Wociala (12), Natalię Piotrowską (10) oraz Sebastiana Machalskiego (10).
Mój ulubiony musical (a jednocześnie ten, który na żywo widziałem najwięcej razy) to niezmiennie Jesus Christ Superstar – więcej o tym dlaczego tak jest, pisałem już kilkukrotnie.
Jaki jest mój ulubiony musical? Czy będzie SZOK? [SPRAWDŹ TO!]
Pasja według Wociala i Bello – „Jesus Christ Superstar” w Teatrze Rampa [RECENZJA]
Moja czołówka musicalowa minionego sezonu to m.in.
Jakub Wocial
Sabina Karwala
Tomasz Bacajewski
Paulina Grochowska
Ranking ulubionych aktorów, choreografów i spektakli publikowałem już wcześniej.
The winner takes it all! – moje nominacje do Musicalowych Nagród Widzów
Baaaaadzo szacunkowo w ciągu minionego sezonu przejechałem (głównie koleją i blablacarem) około 14000 km, a na wszystkie wydarzenia wydałem… nieważne ile pieniędzy. :>
Na blogu przez ten czas pojawiły się 42 wpisy, w tym 29 recenzji i relacji, 2 wspomnienia z podróży oraz 3 wywiady (podzielone na 5 wpisów). Trylogia z Kamilem Krupiczem była zresztą najczęściej czytanym przez Was wpisem!
Kamil Krupicz: „Scena od zawsze była we mnie i nie wyobrażam sobie dla siebie innego zawodu” [WYWIAD]
Kamil Krupicz: „Mam w sobie trochę takiego Piotrusia Pana, więc bardzo blisko jest mi do Krystiana” [WYWIAD]
Kamil Krupicz: „Chcę robić ambitne rzeczy, które będą zostawiać ślad na duszy widzów” [WYWIAD]
Sezon był bardzo intensywny, działo się naprawdę wiele i choć powiedziałem sobie, że tym razem będę szalał trochę mniej – pierwsze plany na nadchodzące tygodnie są już poczynione i… zobaczymy, jak się to rozwinie! Sezon 2019/2020 zaczynam już w przyszłym tygodniu: najpierw musical Śpiewak Jazzbandu w Teatrze Żydowskim, a następnie recital Jakuba Wociala. Can’t wait!
5 COMMENTS
Ola
5 lat ago
Dobry wynik, kilometrowka też, wiem ile to czasu…. Kurczę, muszę sobie tez taki grafik sprawić:-)) naliczylam sobie 52, mam nadzieję utrzymać ten wynik w przyszlym sezonie:-))
Pozdrawiam
Szymon
5 lat ago
AUTHORPolecam takie podsumowania! Fajnie sobie przypomnieć, co się działo. 🙂
No i 52… wow! To średnio raz na tydzień coś się działo! 😀
Pozdrawiam również!